Kiedy myślimy o potrzebach psa, najczęściej przychodzą nam do głowy ruch, zabawa i towarzystwo. Rzadko jednak pamiętamy o czymś, co dla dobrostanu psa jest równie ważne jak jedzenie i spacer – o odpoczynku. W świecie przepełnionym dźwiękami, zapachami, emocjami ludzi i innymi psami, umiejętność wyciszenia się staje się dziś jednym z najtrudniejszych psich zadań.
Dlaczego pies potrzebuje ciszy?
Psy, tak jak ludzie, doświadczają zmęczenia sensorycznego. Każdy spacer, każdy dźwięk, nawet nasza obecność w domu – to zestaw bodźców, które ich mózg musi przetworzyć. Wbrew pozorom to nie wysiłek fizyczny, lecz aktywność poznawcza najbardziej obciąża układ nerwowy.
Badania pokazują, że dorosły pies potrzebuje od 14 do 18 godzin snu w ciągu doby. Szczenięta i psy seniorzy – nawet więcej. Brak snu i regeneracji powoduje wzrost poziomu kortyzolu, obniżenie progu reakcji na stres i nadpobudliwość. Wtedy łatwo pomylić psa przebodźcowanego z psem „pełnym energii”.
Cisza nie jest więc luksusem – jest biologiczną koniecznością i podstawą zdrowia emocjonalnego.
Co dzieje się w mózgu, gdy pies odpoczywa?
Podczas fazy głębokiego snu (NREM) mózg psa porządkuje wspomnienia i uczy się – to wtedy utrwalane są nowe komendy, emocje i doświadczenia z dnia. W fazie REM pies śni, a jego ciało delikatnie drży. To naturalny proces regulacji emocji.
Pies, który nie ma możliwości wejścia w głęboki sen, staje się drażliwy, reaguje szybciej i intensywniej. Z perspektywy behawioru psa oznacza to większą podatność na lęk, frustrację, impulsywność i problemy z koncentracją.
Jak stworzyć psu przestrzeń wyciszenia?
Kiedy brak odpoczynku staje się problemem
Nadmierne szczekanie, gonienie za własnym ogonem, kompulsywne lizanie łap, ciągła potrzeba kontaktu z opiekunem – to często objawy stresu i deficytu snu, a nie „złośliwości”.
W takich przypadkach praca behawioralna powinna zaczynać się od regeneracji układu nerwowego i odbudowania równowagi emocjonalnej, zanim przejdziemy do nauki czegokolwiek.
Nie pomoże żaden trening, jeśli mózg psa jest permanentnie przeciążony bodźcami.
Cisza to też komunikacja
Cisza nie jest pustką. To moment, w którym pies i człowiek naprawdę się słyszą – bez słów, bez komend, bez presji. To wtedy rodzi się zaufanie i głęboka więź.
Zauważysz, że pies, który potrafi odpoczywać, szybciej się uczy, rzadziej reaguje lękiem i lepiej radzi sobie ze stresem. Bo odpoczynek psa to nie brak działania – to świadome pozwolenie ciału i emocjom, by się zregenerowały.
Każdy pies potrzebuje ciszy tak samo jak ruchu czy zabawy. Cisza to przestrzeń, w której emocje się porządkują, a więź z opiekunem dojrzewa. Nie bój się spokoju – w nim Twój pies odzyskuje równowagę, a Ty możesz zobaczyć jego prawdziwe „ja”: spokojne, ufne, obecne.
Chcesz pomóc swojemu psu znaleźć spokój?
Na konsultacji behawioralnej w Terapia4Łapy uczę, jak tworzyć rytuały wyciszenia, jak wspierać sen psa i jak budować równowagę emocjonalną poprzez świadomy odpoczynek. Bo to właśnie w ciszy zaczyna się zdrowie – zarówno ciała, jak i emocji.
Terapia 4 Łapy – profesjonalne konsultacje behawioralne dla psów i kotów. Pomagam zrozumieć zachowania zwierząt i budować spokojniejsze relacje oparte na empatii i wiedzy.
Firma
Info
© 2023 Terapia4Łapy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
terapia4lapy.pl | behawiorysta Wrocław | zoopsycholog Szymon Szafratowicz | terapia behawioralna psów i kotów | koci psycholog | konsultacje stacjonarne i online | psi psycholog | terapia4lapy.booksy.com/a